piątek, 19 kwietnia 2013

1 dzień przed imprezą



Ciuchy już gotowe, teraz trzeba dobrać odpowiedni makijaż. Do tej notki dorzuce zdj. mnie i Harriet w naszych kreacjach. Ostatnio tylko o tym myśle. Chce wypaść idealnie przy Lucasie. Przecież będzie tam cała szkoła! Każdy mój ruch tam, musi być dokładnie przemyślany. Nie moge się zbłaźnić.
- Nie rozpaczaj kochana Co takiego może pójść nie tak? - pocieszyła mnie Harr.
- Wszystko może - pomyślałam. 
Zdenerwowanie doprowadziło do tego, iż zamiast porządnej kolacji, zafundowałam sobie miskę truskawek.
Kocham truskawy <3


G.                                                      


 Harriet

i mój strój




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz