czwartek, 18 kwietnia 2013

Pisze


Teraz trochę o szkole. Uczę się przeciętnie, a nawet kiepsko. Przyczyną jest mała ilość czasu jaką poświęcam edukacji. Ale za to na szkolnych korytarzach jestem gwiazdą. Popularność to moje drugie imię. Razem moją BFF Harriet Preston, królujemy. Na dodatek umawiam się z największym ciachem w całej budzie! Nie każda dziewczyna może stanąć u boku Lucasa Martina. Te płytkie bezguścia nie mają ze mną jakichkolwiek szans. Za tydzień ten przystojniak urządza domówkę, więc musze się przygotować, by wypaść jak najlepiej.
Teraz o moich zainteresowaniach i zajęciach.
Zbyt dużo się nie angażuje. Głównie imprezuje ze znajomymi, a potem odsypiam. Co weekend jakieś wyjście. Codziennie za to zabawiam się w klubach taty. On oczywiście pozwala mi, co przynosi mu jeszcze większy dochód. Tańcze tam, śpiewam, pale i...pije. Tak, pije, bo moje życie jest beznadziejne. Wszystko zaczęło się rok temu. Rodzice postanowili wprowadzić mnie w rodzinny biznes. Teraz żyje na bogato, ale powoli zaczynam mieć dość. Trace najlepsze lata mojego życia.
Oto niektóre minusy:
- mam kłopoty w szkole
- moje zajęcia ani troche nie przypominają odpowiednich dla nastolatki
- nie widzę przed sobą przyszłości
I co najważniejsze:
- jeszcze nigdy w życiu nie byłam naprawdę zakochana
Dziwne,prawda? Powoli się staczam, spadam na samo dno.
Nie, nie moge dalej pisać.
Wykańcza mnie to.
Kończę na dzisiaj.

                                                                                      Gwenny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz