czwartek, 30 maja 2013

To już jest koniec


Zmieniłam się.
Może to dzięki moim nowym przyjaciołom i temu co mnie spotkało.
Zmieniłam styl.
Teraz ubieram się normalnie i nie odkrywam nieodpowiednich części ciała.
Często chodzimy z Trisem do parku. Towarzyszą nam Harriet i Dereck oraz Squicky i Frank - labrador Trisa.
Gdyby ktoś był ciekawy jak to było z Harr i Dereck'iem...
Okazało się, że to planowanie randek dla mnie i Tristana bardzo ich zbliżyło. Harriet narzekała, że nie ma z kim pójść na 'Krwawe Ranczo', w końcu Dereck ją zabrał. Może nie są jeszcze w pełni razem, ale lubią wspólne wypady i mamy nadzieję, że w przyszłości coś z tego będzie.
Jeśli chodzi o resztę mojego otoczenia :
Florence musiała obejść się smakiem, bo Lucas ją odrzucił. Jej brat Theo zainteresował się Peggy - Sue i Lily - May ( pewnie znowu będą się o niego biły ;) ).
Jeffrey nareszcie trafił za kratki i już nigdy ( przynajmniej tak mi się wydaje ) nie będzie zakłócał mojego życia. Okazało się, że całą tę akcję z policją zaplanował Tristan. Poprosił o pomoc Lucasa i Theo, bo wiedział, że jestem z nimi skłócona, a oni chętnie się pogodzą. Tak przynajmniej powiedział mi mój ukochany. Jeśli nadal nie jesteście pewni kto nim jest, zdradze wam to w sekrecie...

Wreszcie żyjemy jak normalna rodzina. Rodzice cieszą się z poprawy moich ocen i pozostałych sukcesów. Na dodatek Marilyn dostała się do 1 - klasy prestiżowej szkoły podstawowej.

Musze już kończyć. Zamykam notatnik. Cieszę się, że mogłam raz jeszcze opisać swoją historię. Za każdym razem gdy to robię, jest mi lżej na sercu. Do (chyba ) ostatniego wpisu, dołączam kilka zdjęć.

Koniec                                        

Gwen                                         


 Harriet i Dereck 


 Lucas znalazł nową pasję - gotowanie


 Ja i Frank w parku

 Ja i Tristan


 Nowa skromniejsza ja






Całe moje życie było Fałszo - Manią, bo ciągle okłamywałam otoczenie. Jednak zrozumiała, że to nie jest rozwiązanie. Lepiej mówić co ci leży na wątrobie - zażartowałby Dereck. Dzięki pomocy bliskich zdobyłam przyjaźń, zaufanie i miłość, o której tak bardzo marzyłam. Mam dług wdzięczności.

                                    


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz