poniedziałek, 6 maja 2013

W Tamlii


No! Teraz jesteś gotowy! - wrzasnął Dereck. Nareszcie dopiął swego. Przewróciło mu się w głowie od tego przygotowywania mnie na 'randkę' z Gwen. Wypuścił mnie z domu przed czasem, więc jako pierwszy dotarłem do kawiarni Tamla. Pozostało mi tylko na nią czekać. Uważałem ją za nawet miłą osobę, choć prawie jej nie znałem. Chyba ma trochę rozumu, skoro było ją stać na zaproszenie mnie tutaj w ramach przeprosin za swoje grubiaństwo - pomyślałem. Lecz już niedługo miałem przekonać się, że jest zupełnie inna, niż ją dotąd postrzegałem.

    Tristan Matthews                   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz